Tytuł postu nie do końca odpowiada rzeczywistości. Akwarelowe bowiem jest jedynie tło. Oprócz farb wodnych użyłam tu czarnego cienkopisu (koniecznie wodoodpornego - ja mam taki do podpisywania płyt CD), a także złotej farbki i szablonu.
Pracę zaczęłam od naszkicowania linki i ptaszków. Nie było to skomplikowane. W sieci mamy dostępnych mnóstwo wzorów, z których coś tam każdy dla siebie znajdzie. Tym bardziej, że nie trzeba tu dbać o szczegóły, wystarczy ogólny zarys ptasiej sylwetki.
Tło można wykonać całkowicie ręcznie, stawiając kilka plam koloru i rozprowadzając za pomocą pędzla z wodą. Ja jednak wykorzystałam fragment starego pudełka - szybkę/okienko(?). Nałożyłam wybrane kolory i docisnęłam do papieru. Następnie używając pędzla z wodą, delikatnie rozmazałam farbę.
Teraz przyszedł czas na poprawienie linki i ptaszków. W związku z tym, że obrazek jest mały, było to dosłownie pięć minut roboty.
Dla minimalisty obrazek gotowy. Ale korciło mnie by coś dodać. Dodałam zatem napis. Nadal nie dorobiłam się szablonów z polskimi słowami, zatem sięgnąć musiałam po to, co mam.
I gotowe. Nic skomplikowanego. Na żywo wygląda nawet lepiej. Zwłaszcza w złotej ramce.
Szabeli