Zakładki z reliefem sprawiły, że zapragnęłam czegoś więcej. Powstała zatem taka szkatułka.
Wewnętrzne krawędzie pomalowałam złotą farbą. Dno wyściełałam białym filcem. Lubię ją :)
Szaba
niedziela, 13 kwietnia 2014
niedziela, 6 kwietnia 2014
Zakładkowy zawrót głowy
Zakładki, zakładki, z transferem, z reliefem, z wstążeczkami, z chwostami, bielutkie, różowe. Tworzę, tworzę, przestać nie mogę :)
Biała zakładka to mój pierwszy raz z pastą strukturalną. Przyznam nieskromnie, że bardzo spodobał mi się efekt. I dlatego powstały różowe wariacje. Oczywiście widzę, że doskonale nie jest, a, jako estetkę, każda niedoróbka drażni mnie potwornie. Z drugiej strony rękodzieło to w końcu dzieło spod ręki, a nie maszyny. Każda niedoskonałość nadaje przedmiotom charakteru. I tego się trzymajmy.
No i jeszcze dwie. Pierwsza już była pokazywana. Ale dodałam małą perełkę przy chwoście.
Szaba
piątek, 4 kwietnia 2014
Apteczka domowa
Trochę białej farby, odrobina chęci i stara szafka.
Napis na szafce nie jest mój autorski, bo francuskiego to ja ni w ząb nie rozumiem :) Zgapiłam go z sieci. Oj, nieładnie, nieładnie.
Transfer wykonałam Mod Podge. Na zdjęciu widać niestety papier, na żywo nie rzuca się to w oczy. Testuję teraz inny preparat do transferowania. Ale chyba wcale nie jest lepszy. Jest bardzo gęsty, przez co grafiki łatwiej ulegają rozdarciu przy smarowaniu. Nie mówiąc już o tym, co się dzieje, gdy chcę odrobinę przesunąć grafikę. Dramat.
Szaba
Subskrybuj:
Posty (Atom)