Cute Polka Dotted Grey Bow Tie Ribbon Szabeli w domu: lipca 2014

wtorek, 29 lipca 2014

Ozdobna deska

Dziś coś bardzo prostego, a mianowicie deska do krojenia. Nigdy nie myślałam o zdobieniu desek, ale skoro wpadła mi w ręce, to oprzeć się nie mogłam. Zwłaszcza, że kosztowała... 2,99zł! Tak! Zakupiłam ją w sklepie typu "Wszystko po piątaka". Bardzo rzadko bywam w takich sklepach, gdyż jestem przeciwniczką chińskiego badziewia. Czasem jednak komuś towarzyszę. Lubię pooglądać, co ci Chińczycy nowego wyprodukowali. Tym razem, ku memu zdziwieniu, okazało się, że można tam dostać także produkty polskie. Poniższa deska do nich należy. Dlatego wzięłam ją z czystym sumieniem. Zwłaszcza, że to kawał solidnego drewna, ładnie przycięty, bez zadziorów, dziur czy krzywizn. W porównaniu z tym, co widywałam w "chińskich centrach handlowych", w których byłam może ze 4 razy w życiu (nie mogę znieść tego "zapachu"-  po każdej wizycie oczy mnie szczypały, aż strach pomyśleć co to za świństwo i  jaki ma wpływ na pracujące tam, nieraz i po 10 godzin, osoby), to dzieło sztuki rzemieślniczej :)




Deska jest dość mała, dzięki czemu nie będzie elementem przytłaczającym wystrój kuchni. Napis wykonałam za pomocą rozpuszczalnika Nitro. Pierwszy raz używałam go na malowanym drewnie. Wyszło nieźle. Na pewno efekt widać szybciej, niż przy użyciu medium typu Mod Podge. Ale łatwiej o rozmazanie. Do napisów pewnie nieraz jeszcze użyję rozpuszczalnika, ale nie wyobrażam sobie, by w ten sposób próbować przenosić np. zdjęcia.




A tu dwie kolejne deski, czekające na mój twórczy amok :) Ta z uchwytem to już taka droższa była. 5,99 całe musiałam zapłacić. 


Szaba

sobota, 12 lipca 2014

Romantyczny obrazek

Po raz kolejny postanowiłam połączyć moje dwa ulubione zajęcia, czyli rękodzieło i rysowanie. Z tego miksu wyszedł taki oto obrazek. Można postawić go na półce lub zawiesić na ścianie. 

Takie coś nabazgrałam - czas pracy ok 2h

Potem pomalowałam ramkę - szare kropki dodałam, by korespondowały z kolorem grafitu

Dzięki podpórce, rysunek można postawić 

Można także powiesić - tu tylko wizualizacja


Jako, że nie bardzo mam gdzie składować moje twory, a rysować chce mi się szalenie, rysunek przeznaczyłam na sprzedaż. Dostępny jest na DaWanda.



Szaba


wtorek, 1 lipca 2014

Przerwa reklamowa, stara książka i ćma

Odkąd sięgnę pamięcią, w moim domu była pewna książka. Stara, zniszczona, poplamiona, na dodatek niekompletna. Nie wiem skąd się wzięła, ale była. I tak przekładałam ją z kąta w kąt. Widocznie podświadomość mówiła mi, że jeszcze do czegoś ją wykorzystam. I dziś nastąpił ten dzień.

W trakcie jednej z przerw reklamowych podczas emisji mojego ukochanego Poirot'a, wzięłam do ręki pastele i nagryzmoliłam nimi taką oto ćmę. Jest to fantastyczny sposób na to, by dać drugie życie czemuś, co w zasadzie nadaje się tylko na śmietnik.



Co zrobić z takim rysunkiem? Okazuje się, że stare kartki świetnie komponują się z ramką w stylu shabby chic. 

Ramkę tylko "przymierzyłam" do rysunku, stąd te krzywizny tu i tam :)


Użyte materiały:

Prezent od mamusi - jak widać, dla niej zawsze będę dzieckiem.


Szaba