Cute Polka Dotted Grey Bow Tie Ribbon Szabeli w domu: I znów deski. I Harry Belafonte.

piątek, 27 listopada 2015

I znów deski. I Harry Belafonte.

Tym razem użyłam deski w nieco mniej klasycznym stylu. W związku z tym, iż metalowy uchwyt nadaje jej nieco nowocześniejszego wyrazu, zrezygnowałam ze spękań. Napis wykonany za pomocą szablonów i pasty strukturalnej. Po pomalowaniu dość mocno został przetarty. Szczerze mówiąc, mogłabym "produkować" same deski do krojenia. To jest niesamowita frajda :)




A tutaj deska, którą wykonałam dla bliskiej osoby. Żadnych udziwnień tu nie ma. Tylko drewno, transfer i lakier.



A na koniec kilka zdjęć mojego najmłodszego towarzysza. Bojowniki fascynują mnie od lat. Miałam kilkuletnią przerwę, ale wróciłam do starej miłości. Boli mnie to, że te rybki trzymane są często w zatrważających warunkach. Traktowane są jako element wystroju, a nie jak żywa istota. Kula, wazon, "akwarium" o pojemności kilku litrów to zwykłe okrucieństwo. Kulę w domu mam. Otrzymałam w niej pierwszego Bojownika. Ale przy pierwszej okazji zakupiłam dla niego "dom" 60 litrowy. A kulę używam do innych celów. O czym nie omieszkam napisać w kolejnym poście.

Harry Belafonte



Władzio i jego "telewizja na żywo"

Szabeli

6 komentarzy:

  1. Cudna rybka, też zawsze chciałam mieć bojownika, ale mój kot nigdy nie był tak pokojowo nastawiony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Oj Władzio też chętnie by spałaszował rybkę, tylko dostać się nie może ;)

      Usuń
  2. Kot Władzio "rybowzięty" ;)))
    Deseczki są super;)
    Pozdrawiam)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne. A kot i ryba rewelacja ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne są te deski. Napisałem do Pani e-mail 04.01 chcąc zaproponować współpracę. Być może nie dotarł.

    OdpowiedzUsuń